Kto podejmuje decyzje?

Budzisz się rano i natychmiast wpada ci do głowy, żeby musisz napić się kawy. Wdychasz jej zapach, żeby uzyskać energię potrzebną do rozpoczęcia dnia. Kupujesz stylowe ciuchy, chodzisz do uznanego fryzjera, w domu starasz się mieć coś unikalnego, żeby podnieść poczucie własnej wartości. Chodzisz na imprezy i buszujesz po portalach randkowych żeby znaleźć partnera.

Większość z nas sądzi, że wszystkie te rzeczy, w ogóle wszystko to, co składa się na codzienne życie robimy świadomie. „Oczywiście”, że świadomie masz rano ochotę na kawę, świadomie wybierasz takie, czy inne buty… Zaczekaj. Nie zdarzyło ci się, że kupienie sobie czegoś było skutkiem impulsu, a potem w domu zastanawiasz się czy ci naprawdę było to potrzebne? Albo wiesz przecież, że wcale nie było, ale zaraz znajdujesz klika rozsądnych powodów, że to był jednak uzasadniony zakup. Tak jakby w tobie były dwie osoby, z których jedna coś zrobiła, a druga ją z tego tłumaczyła. Też tak masz? Bo ja często. To faktycznie jest właśnie tak, decyzje i wybory są domeną podświadomości, a ich racjonalizowanie należy już do umysłu świadomego.

Wiesz, że 80-90% tego, co robisz, jest całkowicie podświadome? 80-90% wszystkiego, więc dotyczy to też twoich relacji z innymi. To twój podświadomy umysł dokonuje wyborów, kierując się przesłankami i programami, z których zupełnie nie zdajesz sobie sprawy. Może właśnie tkwisz w toksycznym związku z powodu programu zakodowanego w podświadomości?

Podświadome wybieranie partnera

Tak to działa, przyciągasz określone osoby i sytuacje, których nieświadomie szukasz nawiązując do zdarzeń z historii życia, szczególnie dzieciństwa oraz twojej biologii. Spotykając kogoś, kto przyciąga uwagę, na pierwszy rzut oka możesz pomyśleć: „To ktoś fajny, atrakcyjny i wygląda, że ma dobrą pracę i dba o siebie”, ale są to tylko świadome, powierzchowne myśli. Znacznie głębiej, poniżej progu świadomości jest umysł podświadomy, który przechowuje obrazy, wspomnienia i uczucia, które są wywoływane, gdy spotykamy określone osoby czy sytuacje.

Każdy tak ma. Do tej części twojego umysłu, która dokonuje wyborów, nie jesteś w stanie sięgać intelektem. Nawet kiedy zdasz sobie z tego sprawę i będziesz odpowiednio pracować z podświadomością, nie będziesz móc jej kontrolować. To tak jak ze snem. Pomijając eksperymentowanie ze stanami poszerzonego postrzegania, nie jesteś w stanie kontrolować tego, co ci się śni.

Skąd ja to wiem

Pewnie zapytasz, skąd biorę te wszystkie mądrości. Otóż życie to doskonały nauczyciel. Patrząc na historię moich związków nauczyłem się, że zawsze przyciągałem osoby o osobowości w jakimś aspekcie mi znajomej, albo jej zupełnej odwrotności.

Ponieważ mój tata miał kiedyś problem z alkoholem, musiałem przeżyć kilka lat z alkoholiczką.

Ponieważ byłem niechcianym dzieckiem, jako dorosły wpadałem w amok spotykając kogokolwiek, kto mnie chciał.

Może z tego powodu, a może dlatego, że nabroiłem coś w którymś poprzednim wcieleniu, zawsze usiłowałem na wszystkie sposoby udowadniać, że jestem potrzebny, że we wszystkim pomogę, wszystko załatwię, aż do głębokiej przesady w dawaniu się wykorzystywać.  Do czasu, kiedy przepalały mi się bezpieczniki i nie dawałem rady już dłużej wytrzymać. No tak, moi rodzice się rozeszli, więc ja też musiałem to parę razy zrobić.

Przykłady mechanizmów wyboru

Oto kilka przykładów tego, jak podświadomie wybierasz partnerów i swoje z nimi historie:

  • Wybierasz mężczyznę lub kobietę, która przypomina jedno lub oboje rodziców lub opiekunów
  • Ignorujesz sygnały toksycznych zachowań, które są ci znane, ponieważ uważasz, że partner na pewno będzie się leczyć
  • Szukasz sygnałów określonych zachowań, ponieważ nawet kiedy ci nie odpowiadają, to dają ci komfort znajomej sytuacji, którą znasz z domu rodzinnego
  • Szukasz osób szczególnie potrzebujących troski lub opieki, którymi możesz się zająć, zyskując fałszywe poczucie siły lub przewagi
  • Próbujesz realizować fantazje o celebrytach i wzorce z kolorowych mediów, ponieważ brakuje ci doświadczenia bliskości i intymności z domu rodzinnego
  • Poddajesz się iskrom emocji towarzyszących poznaniu kogoś nowego w nieuzasadnionym przekonaniu, że oznacza to, że to właśnie TA OSOBA. I nie potrafisz poznać, że to są błyski światła ostrzegawczego przed czekającymi cię ranami w relacji z tą osobą.

Coś z tego brzmi dla ciebie znajomo? No właśnie.

Ale uwierz mi proszę, że te mechanizmy wcale nie służą do tego, by cię pognębić. W relacji dwóch osób zawsze jest tak, że jedna osoba ma to, czego nie ma druga. Jeżeli tylko obydwoje są gotowi na pracę  i zmianę, to wydarzy się dużo dobrego. Z drugiej strony jeśli nie są gotowi, żeby się zmieniać, toksyczne tango będzie trwać. Obie osoby cierpią w takim związku i przeważnie pozostają w nim zbyt długo, mając nadzieję, że coś cudownie się zdarzy, aby zmienić go na lepsze.

Jak przerwać niepowodzenia w związkach?

Poniżej kilka sposobów. Najlepiej użyj wszystkich.

  • Zrób coś skutecznego, żeby nie pić alkoholu. I nie używać nic innego, co pobudza i uzależnia.
  • Znajdź dobrego terapeutę, który pomoże ci zidentyfikować twoją historię i ją zrozumieć.
  • Zbuduj od nowa dobrą relację z mamą. To jest wyjątkowo ważne.
  • Zajmij się swoim rozwojem osobistym i pracuj z przekonaniami.
  • Czytaj książki o umyśle, wpływach dzieciństwa i uzależnieniu od miłości.
  • Nie porzucaj terapii i rozwoju nawet kiedy sądzisz, że nic się nie zmienia i jest ci ciężko. Każdy zwycięzca to przegrany, który nie zrezygnował.
  • Zrób listę cech, których oczekujesz od partnera. Jeżeli przymierzasz się do nowego związku, nie rezygnuj z żadnej pozycji z tej listy.
  • Przepracuj relację z sobą, tak żeby się dobrze czuć we własnym towarzystwie. To naprawdę buduje. Pomoże w tym terapeuta.
  • Naucz się medytacji i autohipnozy, żeby porozumieć się z podświadomością. Ona jest potężna i warto mieć w niej sojusznika.

Twórz i buduj wspaniałe relacje!

Budowanie wspaniałych relacji jest elementem prowadzonego przez nas coachingu i terapii. Zapraszamy na konsultację!